9 Najlepszych Restauracji Koreańskich w Warszawie

Szukasz prawdziwego kimchi albo soczystego bulgogi w Warszawie? Na szczęście nie musisz już polegać na szczęściu. Od klimatycznych rodzinnych knajpek po nowoczesne bistro z autorską kuchnią – koreańskie smaki w stolicy znajdziesz w każdym wydaniu.

Zebraliśmy dla Was najlepsze koreańskie miejscówki, gdzie spróbujecie nie tylko klasyki, ale też odkryjecie nowe oblicze współczesnej kuchni koreańskiej.

A jeśli macie ochotę na więcej azjatyckich smaków, zerknijcie do naszego przewodnika po najlepszych azjatyckich restauracjach w Warszawie.

1. Miss Kimchi

Kolejka przed Miss Kimchi w piątkowy wieczór nie kłamie. Ta niewielka koreańska knajpka przy Rondzie ONZ przyciąga gości fajną koncepcją – sami składacie swoje danie: wybieracie bazę ryżową, główny składnik i trzy dodatki według własnego widzimisię.

Ich popisowy ostry kurczak to prawdziwy hit – soczyste mięso pod chrupiącą skórką, które rozpływa się w ustach. Kimchi robią tu tak, jak trzeba – idealnie zbalansowane między ostrością a kwaskowatością. Bibimbap dostajecie w tradycyjnym kamiennym naczyniu, gdzie ryż przyjemnie się przypiecze od spodu, tworząc chrupiącą warstwę.

Z przekąsek koniecznie spróbujcie placków z cukinii – chrupiących na zewnątrz i mięciutkich w środku. Zupy gotują na porządnym bulionie i dostajecie je już po 5 minutach. Dla wegan i wegetarian mają świetnie przyrządzone tofu.

Porcje są konkretne, ceny w porządku jak na centrum. Wnętrze proste, ale przytulne. Nie chcecie czekać na stolik? Zawsze możecie wziąć na wynos – ekipa sprawnie ogarnia zamówienia na Waszych oczach.

Miss Kimchi ostatnio stało się jednym z najpopularniejszych koreańskich miejsc w Warszawie, i nie ma w tym nic dziwnego. Świeże składniki, autentyczne przepisy i możliwość personalizacji dań sprawiają, że sprawdza się zarówno na szybki lunch, jak i na spokojną kolację ze znajomymi.

2. K-Bar Piękna

K-Bar to kawałek Seulu w Warszawie. Gwiazdą menu jest zdecydowanie koreański smażony kurczak KFC (Korean Fried Chicken), serwowany z domowym kimchi i ryżem. Ta chrupiąca skórka i soczyste mięso to coś, czego musicie spróbować.

W przeciwieństwie do wielu azjatyckich knajpek, tutaj naprawdę dbają o balans smaków. Mrożona herbata jaśminowa świetnie łączy kwiatowe nuty z orzeźwiającą limonką. Momo z wieprzowiną w aromatycznym bulionie z pikantnym sosem ma dokładnie taki smak, jakiego się spodziewasz po koreańskiej kuchni. Pierwszy kęs ich kurczaka przeniósł mnie prosto do Korei – dokładnie taki smak pamiętam z podróży. Szkoda tylko, że wystrój niespecjalnie przypomina koreański klimat.

Napoje też mają w porządku – jest i Kirin z kranu, i ciekawe autorskie drinki.

Jedyny minus? Niektóre porcje mogą być trochę za małe dla prawdziwych głodomorów. Ale stosunek jakości do ceny i tak wypada bardzo dobrze.

3. MEI

Smażony kurczak w MEI? Pierwsza myśl – jak w Seulu! Ta chrupiąca skórka w słodko-ostrym sosie to esencja koreańskiego street foodu. BBQ z wołowiny robicie sami przy stoliku – mięso wychodzi delikatne, przesiąknięte lekko słodkawym sosem.

Obsługa dokładnie tłumaczy, jak obsługiwać wbudowany w stół grill i dba, żeby wszystko wyszło jak należy. Choć w menu znajdziecie też japońskie pozycje, to warto skupić się na koreańskich specjałach – szczególnie polecamy kurczaka Gangnam i zestawy do grillowania. Do tego koreańskie wino ryżowe i będzie idealnie.

4. KoreaTown

Za szklanymi drzwiami KoreaTown kryje się jedna z najlepszych koreańskich knajpek w Warszawie. Tutejszy bibimbap zachwyca chrupiącą skorupką ryżu na dnie, a wołowina w sosie z czarnej fasoli ma świetnie wyważoną ostrość i słodycz. Kimchi robią według tradycyjnej receptury – z idealnym balansem między pikantnym smakiem a kwaskowatością fermentacji.

Na lunch warto skoczyć na koreańskiego kurczaka albo jego wegańską wersję z kalafiora – oba dania serwują z charakterystycznym ostrym sosem. Zupa kimchi-guk rozgrzewa porządnym bulionem i solidną porcją kiszonej kapusty.

5. Namdemun

W Namdemun można poznać prawdziwą sztukę przyrządzania kimchi – goście często mówią, że jest jednym z najlepszych w Polsce, szczególnie chwaląc jego idealną fermentację.

Hot stone pot bibimbap ląduje na stole w rozgrzanym do czerwoności kamiennym naczyniu, gdzie ryż z warzywami i jajkiem dogotowuje się na oczach gościa. Japchae z mięsem smakuje tu jak w Korei – potwierdzają to osoby, które miały okazję tam być. Rabokki można zamówić w trzech wersjach ostrości, z delikatną nutą curry.

Mimo krótkiego czasu działania, knajpka już zdobyła stałych bywalców wśród miłośników koreańskiej kuchni. Właściciele – para z Korei – często częstują gości domowymi pierożkami w ramach komplementu.

6. DAEBAK

Daebak to świetne miejsce na koreańską fuzję: co dwa dni zmieniają tu zestaw banchanów – małych przekąsek do dań głównych. Hitami lokalu są duszona wołowina z warzywami, chrupiący kurczak KFC i mapo tofu.

Jeśli chodzi o jakość mięsa i sposób jego przygotowania, Daebak zdecydowanie wygrywa z innymi koreańskimi miejscówkami w mieście. Porcje są naprawdę konkretne – często goście zabierają resztki na wynos.

7. Gangnam

Gangnam, w przeciwieństwie do typowych koreańskich barów, stawia na barbecue. Prawdziwą gwiazdą menu jest tu Yeontan daepae samgyopsal – mięso grillowane przy stole na rozgrzanym ruszcie.

Warszawscy Koreańczycy chwalą autentyczny smak zarówno dań głównych, jak i panchanów – tradycyjnych dodatków. Porcje są spore – kurczak z ryżem to solidny obiad dla jednej osoby, a zestawy BBQ spokojnie wystarczą dla 2-3 osób.

8. HAECHI

Haechi odświeżył pomysł na koreański street food, stawiając na coś innego niż tradycyjny makaron. Ich buldak ma charakterystyczną ostrość i świetną konsystencję, a kukurydziane hot dogi – chrupiące z zewnątrz i soczyste w środku – stały się już hitem wśród gości.

Na piętrze znajduje się sklep z koreańskimi produktami, gdzie można kupić przekąski i napoje prosto z Seulu. Mimo rosnącej popularności miejsca, ceny wciąż pozostają przystępne.

9. Seoul Oppa

Przytulny Seoul Oppa słynie z koreańskiego kurczaka – chrupiącego na zewnątrz i soczystego w środku. W menu znajdziemy też świetne pierogi mandu z delikatnym nadzieniem i ciastem, które rozpływa się w ustach. Kimchi robią tu po mistrzowsku, a dla tych, którzy wolą łagodniejsze smaki, polecają bibimbap z tofu.

Dariusz Poźniak
Dariusz Poźniak

Dariusz Poźniak - warszawski wszędobylski, który zna każdy zakamarek stolicy. Od historycznych perełek po najnowsze trendy - Dariusz wie, co w Warszawie najlepsze. Twórca bloga Najlepsze w Warszawie.